Fotografować każdy może - czasem lepiej, a czasem trochę gorzej. Dlatego dziś mały eksperyment. Eksperyment dlatego, że fotografie nie zostały wykonane żadnym profesjonalnym sprzętem, a smartfonem z założonym dodatkowym obiektywem typu "rybie oko". Dodajmy - obiektywem wartym kilkanaście złotych.
Olsztyn w "rybim oku" :)
OdpowiedzUsuńcoś okropnego.
OdpowiedzUsuń