Wilczy Szaniec (Wolfsschanze) to funkcjonująca w latach 1941–1944 kwatera główna Adolfa Hitlera, czyli Führerhauptquartier i Naczelnego Dowództwa Sił Zbrojnych, czyli Oberkommando der Wehrmacht. Położona w okolicach wsi Gierłoż i 8 km od Kętrzyna (Rastenburg). Została wybudowana, aby Hitler mógł z niej dowodzić wojskami podbijającymi ZSRR. Co ciekawe, tajemnica jej istnienia była tak dobrze strzeżona, że Rosjanie dowiedzieli się o niej dopiero niejako po fakcie, czyli po zdobyciu tych terenów.
Poniższa fotorelacja pochodzi z tygodnika ilustrowanego "Żołnierz Polski" - nr 21 (37), 7-13 czerwca 1946. Saper Stefan Owczarek rozbroił 350 min w kwaterze Hitlera. To sympatyczny gość. Ma też fajny sprzęt - na tamte czasy z pewnością bardzo nowoczesny. Przypomnijmy, że pierwszy wykrywacz metali powstał podczas drugiej wojny światowej. A stworzyli go Polacy. Zimą 1941/1942 podporucznik Józef Kosacki oraz podporucznik Andrzej Garboś (występujący pod wojennym pseudonimem Adam Galb), służący w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie w Centrum Wyszkolenia Łączności zaprojektowali razem pierwszy na świecie wykrywacz, który wszedł na wyposażenie brytyjskie pod nazwą Mine detector (Polish) Mark I. Wykrywacze te bardzo dobrze sprawdziły się już podczas walk w Afryce.
Dzisiaj niestety niewiele zostało z Wilczego Szańca. Bezkształtne tony betonu tylko w niewielkim stopniu potrafią uzmysłowić nam pierwotny wygląd tego miejsca. A na fotografiach szczególnie interesujące jest dobrze jeszcze zachowane maskowanie bunkrów i pięknie widoczne stanowisko armaty plot na przechylonym dachu bunkra Hitlera. Na końcu trochę ówczesnej propagandy. Ale warto również przeczytać - dobrze oddaje ducha tamtych czasów.
Jeśli ktoś chciałby zadzwonić do Führera - proszę bardzo. Podaję numery telefonu: 12 00 54 do 56. Obawiam się tylko, że nikt nie odbierze.