niedziela, 26 czerwca 2016

Masuren - Kruttinnafluss bei Kruttinnen - spływ Krutynią



Znalazłem dzisiaj w moich szpargałach starą pocztówkę z Krutyni i tak mnie naszły wspomnienia. Krutynia to piękna rzeka. Na niektórych odcinkach tłok jest niemiłosierny. Za to inne odcinki swoim urokiem i dzikością natury zrekompensują z nawiązką te chwilowe niedogodności.


 







środa, 22 czerwca 2016

Teatr im. Stefana Jaracza w Olsztynie w 1960 roku i dziś


Pocztówka z obiegu w 1960 roku. 
Teatr im. Stefana Jaracza w Olsztynie został założony w 1925 roku  przez Niemców jako Treudank – dar dla miejscowej ludności za wygrany plebiscyt. Projektantem teatru był architekt August Feddersen. Dobre warunki akustyczne umożliwiały również wystawianie oper i operetek, które do 1945 roku cieszyły się dużym powodzeniem publiczności.

Na pocztówce teatr cały pokryty jest bluszczem. Dobrze, że go już nie ma. Bluszcz to straszne paskudztwo. Wygląda malowniczo. Niszczy jednak tynki, wdziera się pod rynny, powoduje pękanie elewacji i przeciekanie dachu.

Czym różni się teatr na obu fotografiach? - schodami.
Pierwotnie teatr posiadał schody rewiowe, które w trakcie remontu zastąpione zostały schodami pałacowymi. Czy ktoś pamięta, w którym to było roku?


poniedziałek, 20 czerwca 2016

Paul Kumowski Coiffeur - polski fryzjer w Allenstein


Historia wynurza się spod starego tynku.
Na budynku przy ulicy Skłodowskiej-Curie nr 11  w Olsztynie (dawna Jacobstrasse) pojawiła się reklama zakładu fryzjerskiego "Paul Kumowski Coiffeur". Śmieszne to, bo w Prusach wschodnich reklama w języku francuskim? Może rzeczywiście Paul Kumowski miał polskie korzenie, jak wskazuje jego nazwisko. A Polacy, jak wiadomo, od czasów Napoleona używanie języka francuskiego traktowali jako swoisty symbol przynależności do elit.

W książce adresowej i telefonicznej dla miasta Allenstein z 1927 roku można odnaleźć Paula Kumowskiego. Mieszkał nieopodal, przy Kronenstrasse nr 10 (ul. Wyzwolenia) - źródło: adressbuecher.genealogy.net W książce podano również jego zawód: Friseurmeister - mistrz fryzjerstwa.





czwartek, 16 czerwca 2016

Stary tramwaj w Olsztynie


Olsztyn, ul. 11-Listopada. Lata 50-te lub 60-te. To jest fotografia, nie pocztówka.
Na fotografii stary tramwaj. Dwa wagony różnego typu. Wagon doczepny z pewnością jest jeszcze przedwojenny. Wagon silnikowy to dla mnie zagadka. Początkowo myślałem, że to powojenny już model tramwaju marki KONSTAL. Jednak nie jestem do końca przekonany - inny układ okien, inny kształt pantografu, inny kształt dolnej krawędzi wagonu. Czy może być również przedwojenny?
Zwróćcie również uwagę na reklamy na ścianie budynku i na zupełnie inne ukształtowanie terenu placu Jana Pawła II przed ratuszem (z prawej).

P.S.
Pierwszy wagon (silnikowy) to Konstal 2N, wersja wąskotorowa tramwaju Konstal NWersja wąskotorowa 2N produkowana była w latach 1950-1956. Informacje od kolegi Marcina.




czwartek, 9 czerwca 2016

Sojusznicy w Olsztynie - Amerykanie, Niemcy i ich pojazdy bojowe na Starym Mieście


Dziś do Olsztyna zawitali nasi sojusznicy - amerykańscy żołnierze z 2. Pułku Kawalerii USA wraz z 5 pojazdami bojowymi oraz żołnierze Bundeswehry z 2 pojazdami. Do Olsztyna zawitali w drodze do Estonii, gdzie jadą w ramach operacji "Rajd Dragonów II".

Zobaczyć mogliśmy między innymi 4 amerykańskie wozy bojowe Stryker, każdy w innej wersji uzbrojenia - była haubica M777, moździerz, ale najbardziej podobał mi się pojazd uzbrojony w kierowany pocisk "ANTYZBIORNIKOWY" (patrz: jedna z fotografii poniżej). Hahahah. Zbiorniki to bardzo niebezpieczna broń w rękach naszych potencjalnych przeciwników i zaawansowany technologicznie kierowany pocisk antyzbiornikowy jest niezbędny również w naszej armii. To tyle żartów. Nasi przyjaciele zapewne używali znanego tłumacza internetowego, który robi dużo błędów i tak im to niechcący wyszło. Słowo "tank" rzeczywiście oznacza przede wszystkim zbiornik, a pierwsze brytyjskie czołgi w okresie pierwszej wojny światowej zostały nazwane tankami celowo, aby zmylić wroga.

I jeszcze jedna ciekawostka. Tradycja kawalerii pancernej zobowiązuje. Niektórzy amerykańscy żołnierze mieli przypięte do butów ostrogi.

Niemieckie pojazdy wyposażone były natomiast w karabiny maszynowe - kolejne wersje rozwojowe nieśmiertelnego MG-42.