środa, 17 października 2012

Pająk i jego mikrokosmos

To zdjęcia zrobione przy krajowej “siódemce”.


Jeździmy blaszanymi puszkami po wyasfaltowanych drogach i wcale nie zauważamy, że tuż obok istnieją inne światy – jak ten świat pająka, który uwił sobie gniazdko? może pułapkę? a może tu wykluwają się jego dzieci? Nie do końca rozumiem, jakie jest przeznaczenie tej kuli w przydrożnym rżysku.

Świat pająka jest dla mnie takim światem równoległym, znanym z powieści science-fiction. Nasze światy istnieją obok siebie i w zasadzie nie wiedzą o swoim istnieniu. My pędząc drogą nie mamy pojęcia o świecie pająka, jego problemach z budową gniazda, ze zdobyciem pożywienia. Pająk także nie ma pojęcia o naszej cywilizacji, nie rozumie, a prawdopodobnie nawet nie zauważa pędzących aut.

Zatrzymując się na chwilę i robiąc powyższe zdjęcia, poczułem się jak kosmonauta przekraczający przypadkowo otwarty portal pomiędzy tymi światami.




4 komentarze:

  1. Nie wiedziałem że w naszym kraju żyją takie kolorowe pająki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak samo jak ja. Nie znam się na pająkach, ale żółty kolor w przyrodzie oznacza jedno: bój się - jestem trujący albo jadowity.

      Usuń
  2. O tym nie zauważaniu się światów to bardzo interesująca uwaga jest. Właściwie to każdy z nas żyje we własnym świecie. te światy nakładają się ale nigdy w 100%. Świat pająka jest fizycznie mniejszym światem od naszych, a ja ciekawy jestem jakiego większego świata, niekoniecznie dużo większego, my nie zauważamy, a on nas czasami widzi, i... być może ingeruje? A może tylko robi nam zdjęcia? mail925@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoja uwaga przypomniała mi film z Willem Smithem - "Faceci w czerni". Tam cały wszechświat zamkiety jest w metalowej szafce w przechowalni bagażu. Czy my też żyjemy w takiej szafce?

      Usuń