poniedziałek, 11 listopada 2013

Makieta Starego Miasta – cudze chwalicie, swego nie znacie

Dorobiliśmy się makiety Starego Miasta w Olsztynie. Stoi na cokole obok Starego Ratusza. Pomysł ze wszech miar godny uwagi. Makieta jest interesująca i bardzo realistyczna. Nawet woda w Łynie jest prawdziwa !!! (foto). Tylko jest jakiś mały problem z tymi powodziami. Cały most Św. Jana jest zalany. 
A i w okolicach Katedry woda po pas J.

Pani Autorka makiety twierdzi, że pomysł na nią zrodził się w trakcie zagranicznych wojaży, w czasie pobytu w Monachium (źródło - Gazeta Olsztyńska: artykuł ). Inny pan twierdzi, jak czytałem również w Gazecie Olsztyńskiej, że podobną makietę widział bodajże w Brukseli.

Cudze chwalicie, swego nie znacie !!!

Wystarczyło pojechać do Krakowa. Tam jako wzór do naśladowania stoją dwie przepiękne makiety. Pierwsza przedstawia Barbakan i fragment murów miejskich z Bramą Floriańską. Druga przedstawia Wawel. Obie makiety oczywiście z podpisami alfabetem Braille’a.

Mówiąc o zbudowaniu makiety w Olsztynie, jako o świetnym pomyśle, wcale nie żartowałem. Takie makiety przyciągają rzesze turystów. Czasami nawet bardziej, niż same przedstawione na nich zabytki,
o czym niech świadczy sesja fotograficzna widoczna na ostatnim zdjęciu.

Makieta w Olsztynie:




Kraków – makieta Barbakanu:



Kraków – makieta Wawelu: 






4 komentarze:

  1. Super blog! Tylko czemu tak rzadko są dodawane nowe wpisy? Poproszę o więcej! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, ale jak to w życiu - praca, praca, a czasu na przyjemności brakuje, Ale będę się starał.

      Usuń