Był to rok 1872.
Feliks napisał do matki życzenia w formie listu. List ten ma formę dziękczynną, a jednocześnie pełen jest wyrazów uwielbienia dla matki autora. Dziś już nikt nie umie tak poetycko pisać życzeń. Dzieci już nie mówią w taki sposób do swoich rodziców. Inne wychowanie. Inne czasy.
Dziś jest Dzień Matki. Z listu nie wynika, z jakiej okazji Feliks składa swojej matce życzenia, jednak przeczytajmy, bo list jest niezwykły i pasuje do każdej okazji:
"Najukochańsza Mamo!
Dziś gdy wszyscy śpieszą aby Ci najdroższa Mamo złożyć życzenia swoje, dozwól i mnie abym do życzeń innych i swoje dołożyć mógł. Gdybyś mnie jednak według tych lichych słów parę sądzić miała, zapewnie bardzo szczupłe bym miejsce w Twoim sercu zajmował, bo na wyrażenie Ci uczuć swoich słów mi brakuje, a myśl rozstrzelona żadną siłą pochwycić się nie da. I czemże ja Ci się Droga Mamo za te nieoszacowane skarby któreś w duszę moją za młodu wpoiła wywdzięczyć mogę?
O! Wielkie to są zaprawdę skarby, bo je tylko kochająca Matka udzielić może; z niemi jak z żelazną tarczą tę ciernistą drogą życia śmiało przejść mogę, one będą mi tem światełkiem które wędrowca szczęśliwie po burzach do pożądanego celu doprowadzą.
Pierwsze zasady moralności wszczepione przez Ciebie droga mamo są tą tarczą od której odbijać się będą wszelkie pociski jakie świat i ludzie na mnie wywierać będą.
Tyś ogrzała me serce ciepłem uczucia swego, które nawet zimny chłód wiejący od zimniejszych jeszcze ludzi wyziębić nie zdoła, a człowiek bez takiego uczucia nie wart może tego nazwiska. Dlatego nie będę długo życzenia moje czczemi słowami opisywać, ale się starał będę przekonać Cię czynem najdroższa Mamo, czego i jak Ci życzę.
A teraz zasyłam do Najwyższego prośby aby nam Cię przy jak najdłuższym życiu zachować raczył, aby zawsze uśmiech zadowolenie i szczęścia na Twoich ustach kwitł, a nigdy cień nawet nieszczęścia i boleści na Twoim czole nie usiadł.
Tego Ci życzy
Twój najprzywiązańszy syn
Feliks
Nowy Sącz dnia 19 Marca r. 1872.-"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz