Ma swoją krzywą wieżę Piza, ma Toruń, mają Ząbkowice Śląskie, ma również Olsztyn. Nie zdawałem sobie z tego sprawy do czasu ostatniego wiosennego spaceru po Parku Podzamcze. Widoczna wieża - a raczej baszta lub basteja - to element murów miejskich nad Łyną, przy "moście zakochanych" wiodącym do restauracji Casablanca. Na moje oko górna krawędź baszty odstaje o około 35-40 cm od krawędzi dolnej. To wystarczająco dużo, aby nazwać ją "Krzywą Wieżą".
Poniżej trochę więcej fotografii z Parku Podzamcze i okolic. To taka moja podróż sentymentalna, a raczej sentymentalny spacer. Mając kilka lat uwielbiałem biegać po murku okalającym fontannę z kormoranami. Całe szczęście ten element parku został wyremontowany kilka lat temu i nadal ma się dobrze.
Olsztyn jest piękny..
OdpowiedzUsuńJest piękny - i jak to w starej bajce było:
Usuńnie za duży, nie za mały - do mieszkania doskonały :)